Apel Jasnogórski

DOLESTOWNAmerykańska Częstochowa

08. 26. 2023 r.

Matko Boża Częstochowska Najświętsza Dziewico dzisiaj kościół w naszej Ojczyźnie uroczyście celebruje Dzień Twoich Imienin.

Ty Maryjo, która z duszą i ciałem zostałaś przez Boga wzięta do nieba, w cudowny sposób obecna jesteś pośród nas poprzez znak Jasnogórskiego Cudownego Obrazu.

Dzień Twoich imienin jest świętym dniem, w którym stajemy przed Tobą, aby dziękować opatrzności za cudowny Twój Obraz, z którego od sześciu wieków Ty z wielką miłością i opieką otaczasz nasz polski Naród.

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej jest dla nas Polaków rocznicą złożenia Ślubów Jasnogórskich.

 Tekst ślubów napisał więziony wówczas w Komańczy prymas tysiąclecia – Stefan Kardynał Wyszyński. Nawiązywały one do ślubów króla Jana Kazimierza z 1656 roku.

Zostały uroczyście odczytane 67 lat temu na Jasnej Górze w dniu 26 sierpnia 1956 roku. Nie był to jednorazowy akt, ale zobowiązanie dla nas wszystkich proklamowane na zawsze.

Powierzamy się Tobie, najpewniejsza Przewodniczko i Wspomożycielko naszego narodu.

Powierzamy się Tobie my Twoje polskie dzieci, którzy emigrując z naszej Ojczyzny osiedliły się i zamieszkały tu na Ziemi Waszyngtona.

Oddajemy w Twoje macierzyńskie dłonie to, co u nas jest najlepsze, abyś to dobro umacniała w naszych sercach i czynach.

Powierzamy Ci, Maryjo, i to, co w nas słabe i zagrożone. Ulecz nas z grzechów i niemocy. Pomóż pokonać wszelką beznadziejność.

Dźwignij z upadków, klęsk i błędów. Zawierzamy Ci Matko, wszystkich Polaków, ale szczególnie tych, którzy znaleźli się w obliczu biedy, bezrobocia, braku mieszkania, strachu przed przyszłością.

Przede wszystkim jednak młode pokolenie młodych Polaków, bo od nich zależą przyszłe losy Ojczyzny.

Ucz nas, Zwycięska Pani, przezwyciężać nasze złe skłonności i wady, a szczególnie egoizm, nieczułość na potrzeby innych, czy bezmyślne korzystanie z dóbr tego świata.

Ucz nas wychodzić z sercem obdarzającym i czynem miłości ku ludziom, szczególnie tym, którzy oczekują naszej pomocy.

Prosimy Cię Matko i Żywicielko Syna Bożego, naucz nas służyć życiu godniej od jego poczęcia aż po naturalną śmierć. Naucz nas to życie przyjmować z wdzięcznością i ufnością.

Ucz nas Królowo Polski, jak to mamy czynić. Pragniemy żyć z każdym dniem lepiej i godniej, jako chrześcijanie i Polacy, świadomi wielkiego dziedzictwa tysiącletniej kultury naszego narodu.

 Spraw, przez pomoc z nieba, przez swe potężne wstawiennictwo u Boga, abyśmy podjęte zadania i obowiązki jak najlepiej wykonywali.

Pragniemy gorąco, czynem i słowem, całym swoim życiem, dawać świadectwo prawdzie, którą wyznajemy. Wspomagaj nas Maryjo, Wspomożycielko wiernych, Królowo Polski.

Jasnogórska Bogurodzico, dziś my dzieci Twoje wierni patriotycznej spuściźnie papieża Polaka Św. Jana Pawła II zatrwożeni o jutro, dostrzegamy bardziej niż  kiedykolwiek, to że:

bardzo potrzeba nam mocy,

i bardzo potrzeba nam i miłości, która jest potężniejsza niż niszczycielski żywioł, niż polityczne i społeczne konflikty i kłótnie.

Zgromadziliśmy się podobnie jak nasi przodkowie przed wiekami, bo dziś wewnętrznie skłóceni w podzielonej ojczyźnie, jednego najbardziej potrzebujemy, potrzebujemy powstania z grzechu nienawiści i zła niewiary.

Maryjo Ty widzisz naszą dzisiejszą niewolę, która polega na tym, że często panuje w nas ciemność błędów, niewiedzy, ułudy oraz egoistyczne życie dla siebie, opanowane pychą i miłością własną.

Pokornie Cię Maryjo prosimy, weź w Swą opiekę nas i naszą przyszłość. Napełnij nas sensem dobrego i pięknego życia. Przeprowadź nas przez życie wolne od przemocy i nienawiści.

Matko Pięknej Miłości naucz dzisiejszy świat prawdziwie kochać. Daj nam świętą odwagę szukania nowych dróg, aby do wszystkich dotarł dar pięknej miłości, która nie zaniknie.

Gwiazdo nowej ewangelizacji, pomóż nam zajaśnieć świadectwem żarliwej i ofiarnej wiary, sprawiedliwości i miłości, aby radość Ewangelii dotarła na krańce ziemi.

Dziś pragniemy Ci ofiarować najpiękniejsze i najbardziej godne korony, wykonane nie ze złota, srebra, bursztynu czy unikalnego drogocennego kruszcu, przynosimy Ci dziś nasze serca i składamy je jako nasze skromne dziękczynne wotum. 

Bo dziś najdroższe będą dla Ciebie, te nasze najprostsze dary wdzięczności, za to wszystko co wielkie i narodowe, za to co nasze rodzinne, społeczne osobiste i to co nasze, moje i Twoje.

Dobrze o tym wszyscy wiemy, że najbliższe jest Ci bowiem bijące serce narodu, łzy poszkodowanych dzieci, bezradność mieszkańców miast i wsi, ogarniętych niszczycielskim kataklizmem: pożarów, powodzi, huraganów, czy różnymi żywiołami przeciwieństw natury.

Maryjo, dziś przybyliśmy po to, aby ofiarować Ci każdy trud naszej codziennej pracy.

Pragniemy złożyć naszą ofiarną miłość i czułe serca kochających matek, jak i poświęcenie i dobro troskliwych ojców, którzy z całym oddaniem i poświęceniem wkładają swój trud   w wychowywanie młodego pokolenia.

Jasnogórska Matko Kościoła dziś klękamy w pokorze serca u stóp Twojego tronu.

Wejrzyj na nasze serca, które przynoszą Ci hołdy czci i oddanej miłości.

Rozbudź wśród nas serca święte, kształtuj na prawdziwych apostołów wiary, umocnij w nas miłość do Kościoła świętego, wyjednaj nam upragnione łaski…

Królowo Polski ku Tobie kierujemy nasze spojrzenie.

Zanosimy wspólne pełną smutku i ufności modlitwę:

– wysłuchaj bolesne wołania ofiar wojen i wielu form przemocy, których krew przelewa się także dziś na naszej ziemi.

Przede wszystkim błagamy za te narody, w których dziś nadal – dzień po dniu toczą się walki.

 Polecamy Ci ukraiński naród, gdzie dziś przelewa się krew i zadawana jest śmierć.

Otwórz umysły i serca wszystkich, aby napełniała je ufność i przebaczenie, rozpraszające mroki smutku, samotności, nienawiści i zemsty. 

 Matko Miłosierdzia wyproś dla Kościoła trzeciego tysiąclecia cenny dar pokoju.  

Spraw Maryjo, prosimy, aby wszyscy ludzie spotkali i przyjęli Jezusa, który przyszedł na ziemię, aby dać nam swój pokój.

 Maryjo Królowo Pokoju, daj nam Chrystusa prawdziwy pokój świata.   

Matko o zranionym obliczu, składam w Twoje ręce siebie i wszystkie drogie mi osoby. Tobie ufam, nie liczę na siebie, ale na Twoje orędownictwo u Syna ku chwale Boga w Trójcy Jedynego.

Niepokalana Matko Jezusa i Matko moja – Maryjo Królowo Polski.

Twemu Niepokalanemu sercu zawierzam całą i całego siebie, wszystko czym jestem; mój umysł, serce, wolę, duszę, ciało, zmysły, emocje, pamięć, zranienia, słabości, moją przeszłość, teraźniejszość i moją przyszłość, każdy mój krok, czyn, słowo i myśl.

Matko Boża, Lekarko naszych dusz i ciał przyjdź nam z pomocą ufamy, że nie odmówisz łaski temu kto dziś ucieka się do Ciebie i prosi Cię o ratunek.

Wejrzyj na Twoje dzieci trapione różnymi chorobami. Prosimy Cię o dar zdrowia dla nich.

Przyjedź z uzdrowieniem tam, gdzie zamiast miłości panuje niewola uzależnień.

Przyjdź do chorych, którzy wkrótce odejdą na spotkanie z Panem. Ocal tych, którzy nie chcą już żyć.

Przynosząc ratunek biednym grzesznikom, uzdrów nas, którzy jesteśmy znękani tak licznymi chorobami duszy będącymi skutkiem naszej ułomności i naszych grzechów.

Spraw abyśmy weszli na drogę pokuty i nawrócenia.

Ukochana Matko, dziękujemy Ci, że nie odsuwasz się od nas, ale tym bardziej niestrudzenie wychodzisz naprzeciw do nas i podajesz nam pomocną dłoń. Otulasz nas Twoją czułą miłością.

Niepokalana Dziewico Maryjo, prowadź nas do uzdrowienia serca, abyśmy jak Ty chętnie przyjmowali Bożą wole i nie liczyli na własne siły, lecz na łaskę Boga.

Twojemu Niepokalanemu sercu zawierzam dziś całą moją rodzinę moje dzieci, dorastającą młodzież i wszystko co posiadam.

 Tobie oddaje wszystkie moje prace, modlitwy i cierpienia.

Ty najlepsza Matko, chroń mnie i moich bliskich od Złego.  Prowadź po drogach życia i posługuj się nami do budowania Królestwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa jedynego Zbawiciela świata.

Wejrzyj łaskawa Pani na Twój lud, który od wieków pozostawał wierny Tobie i Synowi Twemu.

Wejrzyj i zwróć na nas swe miłościwe oczy, wypraszaj u Twego Syna to, czego Twoim dzieciom najbardziej potrzeba.

Dla ubogich i cierpiących otwieraj serca zamożnych.

Bezrobotnym daj spotkać pracodawcę. Wyrzuconym na bruk pomóż znaleźć dach nad głową.

Rodzinom daj miłość, która pozwoli przetrwać wszelkie trudności.

Młodym pokazuj drogę i perspektywy na przyszłość.

Dzieci otocz płaszczem swej opieki, aby nie uległy zepsuciu i zgorszeniu.

Wypraszaj nowe i święte powołania do stanu kapłańskiego i zakonnego. Matko kapłanów wspomagaj w życiu i posłudze Twoich synów, którzy dziś z oddaniem posługują w Chrystusowym Kościele.  Wspólnoty zakonne ożywiaj łaską wiary nadziei i miłości. Kapłanów ucz naśladować Twojego Syna w oddawaniu na co dzień życia za owce.

 Biskupom upraszaj światło Ducha Świętego, aby prowadzili ten Kościół jedną i prostą drogą do bram Królestwa Twojego Syna.

Prowadź nas, Matko do zwycięstwa miłości.  Amen.