Uroczystość Wniebowzięcia NMP i  Święto Wojska Polskiego

Polska Misja Miłosierdzia Bożego w St. Petersburg 15, sierpnia, 2022r.

Połowa sierpnia już za nami, czas naznaczony dziesiątkami pielgrzymek, zwłaszcza tych zmierzających do częstochowskiego Sanktuarium. To właśnie pielgrzymki są takim szczególnym obrazem przygotowania do wejścia w wieczność.  Odrywają się od codziennego życia, a jednocześnie przechodzą  przez ziemię ludzkich zmagań ukazując realia, które staną się naszym udziałem po przekroczeniu granicy śmierci.

Witam serdecznie w naszej świątyni wszystkich naszych parafian członków polskiej misji Miłosierdzia Bożego, witam członków Koła Podhalan nr 79 przybyłych ze swoją „Gaździną” w kopii cudownej figury Matki Bożej Ludzimierskiej, witam obecnych górali, witam gości      i przybywających czasowo na wakacyjny wypoczynek  turystów.

Czyż to jest tylko zbieg okoliczności, że te dwa spośród najważniejszych świąt narodowych 3 maja i 15 sierpnia to święta kościelne i państwowe które zarazem celebrujemy wspólnie ? Może właśnie Bóg w ten sposób chce, byśmy przez naszą maryjność, byli znakiem dla Europy i dla świata. I nie jest to pychą narodową, bo pycha Maryi była obca.

Oddajemy dziś chwałę naszej Królowej za przeprowadzenie tylu pokoleń jakże różnymi drogami, przez czasy ucisku i niewoli, dziękujemy za zwycięstwo Cudu nad Wisłą za ciągłe umacnianie nadziei na trudnych drogach współczesnych zagrożeń i wahań. Dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ma w Polsce także patriotyczne odniesienie.

W Święto Wojska Polskiego które dziś przeżywamy, wspominamy Bitwę Warszawską z 1920 roku. Rozstrzygnęła ona o losach naszej Ojczyzny, była jedną z najważniejszych batalii w dziejach świata.  Dnia15 sierpnia czerwona armia stanęła u wrót Warszawy. Zagrożona została niepodległość Polski. Żołnierz polski wraz z całym narodem przygotowywał się do ostatecznej walki. Obrona Ojczyzny była także obroną wiary. Znano bolszewicką bezbożność. W barbarzyński sposób niszczyli oni świątynie, mordowali duchownych a religię skazali na zagładę.

Nad Niepodległą Rzeczpospolitą, ledwo odrodzoną z niewoli i zaborów, zawisło wówczas wielkie niebezpieczeństwo. Przez polskie ziemie przetaczała się ofensywa armii czerwonej. Polacy potrafili jednak stawić czoła najeźdźcy. Śmiałe decyzje Marszałka Józefa Piłsudskiego, inteligencja, talent i dyscyplina dowódców, niezwykłe poświęcenie polskiego żołnierza, zjednoczenie się całego społeczeństwa w ogromnym wysiłku obronnym – przyniosło nam zwycięstwo. Dnia 15 sierpnia w Uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej nastąpił zasadniczy zwrot w wojnie polsko – sowieckiej. Wiara i wysiłek polskiego żołnierza zmusiły bolszewików do odwrotu, który właśnie 15 sierpnia przerodził się w paniczną ucieczkę. Huk armat spod Radzymina mieszał się z modlitwą: “Święty Boże, Święty mocny, Święty a nieśmiertelny. Od powietrza, głodu, ognia i wojny! Zachowaj nas Panie“.

Trwająca dwa dni bitwa warszawska przyniosła wiele ofiar. Po stronie rosyjskiej zginęło dwadzieścia pięć  tysięcy czerwonoarmistów. Polska straciła cztery i pół tysiąca żołnierzy. O Polskich bohaterach pamiętają mieszkańcy Osowa. Szczególną pamięcią otaczają swojego kapelana – sługę Bożego ks. Jgnacego Skorupkę, który poległ oddając życie za Ojczyznę podczas ataku legii akademickiej na jeden z oddziałów bolszewickich.  Obroniliśmy Rzeczpospolitą, ocaliliśmy młodą suwerenność. Marszałek Józef Piłsudski już w 1923 roku ogłosił rocznicę „Cudu nad Wisłą” świętem państwowym i Dniem Żołnierza Polskiego. W rozkazie ministra spraw wojskowych, ustanawiającym to święto czytamy między innymi: “Dzień 15-go sierpnia jest Świętem Żołnierza. W tym dniu wojsko i społeczeństwo czci chwałę oręża polskiego, której uosobieniem i wyrazem jest żołnierz. W rocznicę wielko pomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą święci się pamięć poległych w wiekowych walkach z wrogiem o całość i niepodległość Polski”.

To, co się wtedy wydarzyło nazwano „Cudem nad Wisłą”. Zrodziło się przekonanie, że zwycięstwo przyszło za wstawiennictwem Matki Bożej. Nie mamy co do tego żadnej wątpliwości. Była To jedna z najważniejszych bitew w polskiej historii – bitwa, w której starły się nie tylko wojska dwóch państw, ale też dwie krańcowo różne ideologie, dwa sposoby pojmowania rzeczywistości – bolszewickie komunistyczne zniewolenie i polskie umiłowanie dopiera do odzyskanej niepodległości i wolności. Oddajemy dzisiaj cześć bohaterom tamtych zmagań. Dziś na placu Piłsudzkiego w Warszawie w czasie głównych uroczystości polski prezydent Andrzej  Duda mówił: „Polski żołnierz zdał egzamin w obliczu najcięższych wyzwań,  w konkluzji swego przemówienia dodał następnie : Niech żyje Polski Żołnierz, niech żyje wolna, niepodległa i suwerenna Polska – chwała i cześć Polskim Bohaterom”.

Jesteśmy narodem, który szczególnie został doświadczony przez historię bolesną nauką. W sierpniu wspominamy także bohaterską walkę naszej stolicy, dramatyczne dni Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza – w sanktuarium narodowej pamięci – ogarniamy myślą i naszym najgłębszym hołdem, wszystkich tych, którzy z bronią w ręku wiernie służyli Polsce i zapłacili za to cenę najwyższą przelewając krew, oddali swoje życie. Naszą wolność krzyżami się mierzy. Z dorobku poprzednich pokoleń odczuwamy dziś dumę własnej historii. Czerpiemy naukę z ich ofiarnego patriotyzmu. Od lat polski żołnierz stara się być wszędzie tam, gdzie trzeba nieść pomoc ludziom dotkniętym kataklizmem wojen, czy lokalnych konfliktów. Polscy żołnierze godnie kontynuują najchlubniejsze tradycje naszego oręża – nie tylko słowem, ale i czynem, właśnie czynem zaświadczają o wierności dewizie: “Bóg, Honor, Ojczyzna“.

Pragniemy dziś wyrazić nasze wielkie uznanie wszystkim polskim żołnierzom wykonującym niebezpieczne zadania w ramach sił międzynarodowych. Polskie Siły Zbrojne uczestniczą w misjach międzynarodowych od 1953 roku. Od tego czasu w ponad 89 operacjach wzięło udział ponad 120 tysięcy polskich żołnierzy i personelu wojskowego. Polska jako aktywny uczestnik stosunków międzynarodowych wnosi swój wkład w umacnianie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Od czasu powstania Żandarmerii Wojskowej w 1990 roku nasi żołnierze nieprzerwanie pełnią służbę w miejscach i operacjach poza granicami państwa – początkowo pod auspicjami ONZ, później NATO i Unii Europejskiej. Pełnią służbę na stanowiskach w dowództwach Polskich Kontyngentów Wojskowych, w strukturach wielonarodowych w misjach i operacjach poza granicami naszego państwa. To bohaterowie naszych czasów, w nowych realiach zaświadczają oni, że nosić polski mundur – jest wielkim honorem. Wszystkim tym, którzy w tak wielu rejonach niosą ludziom pokój i przywracają nadzieję – życzymy wytrwałości, żołnierskiego szczęścia i pomyślnego powrotu do kraju.

Modlimy się dziś za tych, którzy są „ sługami bezpieczeństwa i wolności narodów ” niosąc gałązkę pokoju narodom w Iraku, Libanie, Syrii, Czadzie, Kosowie, Bośni i Hercegowinie a także w Republice Środkowoafrykańskiej. A tym, którzy bohatersko polegli – wieczny spokój ich dusz  polecamy miłosierdziu Bożemu. Żołnierzom, Kombatantom i Emerytom Wojskowym, obecnym dziś wśród nas oficerom w polskich mundurach służących w bazie Mac Dill tu na Florydzie, życzymy wiele satysfakcji w służbie i pracy oraz wszelkiej osobistej pomyślności.

My dzisiaj zgromadzeni w naszej świątyni i ja również w imieniu własnym jak i was wszystkich melduje naszej Matce i Królowej – Jasnogórskiej Pani a zarazem Hetmance: Jesteśmy, pamiętamy, czuwamy. Amen.

PS:

Nasze polskie kluby w związku z przeżywaną 102 rocznicą Cudu nad Wisłą przygotowały specjalne programy. Uczestnicy spotkań byli podejmowani smacznym posiłkiem – doskonałą kolacją w sobotę dnia 13 sierpnia w Klubie Polonia Inc., w ST. Petersburg, natomiast w niedzielę dnia 14 sierpnia w Polskim Centrum im. Św. Jana Pawła II w Clearwater. Zostaliśmy zaszczyceni obecnością naszych polskich oficerów pełniących służbę w bazie wojskowej Mac Dill Air Force Base w Tampa na Florydzie.

Łączę serdeczności i najmocniej pozdrawiam ks. Andrzej Gorczyca MIC

Twoje dziecko odchodzi od wiary? Poproś o pomoc św. Monikę

Święta Monika jest patronką ludzi w trudnych małżeństwach, trudnych dzieci, a także nawrócenia krewnych, szczególnie własnych pociech.

Umiłowana święta Monika, matka wielkiego świętego Augustyna z Hippony – ojca i doktora Kościoła – miała pełne ręce roboty ze swoim synem, który był zarówno wybitnym studentem, jak i młodocianym hulaką i bałamutem.Misją jej życia było doprowadzenie bliskich do Chrystusa

Monika, która była chrześcijanką poślubioną poganinowi, obserwowała postępowanie swojego syna i modliła się z wiarą o jego nawrócenie. Przez wiele lat prosiła, by Bóg otworzył wreszcie serce i umysł Augustyna – aby mógł on doświadczyć autentycznego spotkania z Chrystusem, poprawił się i zaczął postępować zgodnie z wolą Bożą.

Jej wytrwała wiara została nagrodzona, a w jednym z najbardziej poruszających fragmentów Wyznań  św. Augustyn opisał, jak wyraźnie Monika określiła, że misją jej życia jest doprowadzenie do tego, by jej dzieci weszły na drogę wiary. W Ostii powiedziała mu:„Synu, jeśli chodzi o mnie, teraz już nic w tym życiu nie sprawia mi przyjemności. Nie wiem, dlaczego wciąż tutaj jestem, bo nie wiążę już z tym światem żadnych nadziei. Miałam tylko jeden powód, by jeszcze trochę pożyć: zobaczyć przed śmiercią jak zostajesz katolikiem. Bóg hojnie mnie obdarował w tym względzie, bo wiem, że wyrzekłeś się nawet ziemskiego szczęścia, by być Jego sługą. Więc zastanawiam się, co ja tu robię?”. Kilka dni później zachorowała na gorączkę i powiedziała Augustynowi i jego bratu, by tam ją pochowali, nie dbając o jej doczesne szczątki, ale poprosiła o jedno: „…żebyś wspomniał mnie przy ołtarzu Pańskim, gdziekolwiek będziesz”.

Modlitwa za wstawiennictwem św. Moniki

Święta Monika jest patronką ludzi w trudnych małżeństwach, trudnych dzieci, a także nawrócenia krewnych, szczególnie własnych pociech. Jest wspierającą przyjaciółką w niebie, która w pełni rozumie rozpacz rodziców bezradnych i zagubionych, gdy widzą, jak ich dzieci odchodzą od Kościoła.

Tak jak modliła się i pościła za swoje dzieci, by poznały Jezusa Chrystusa, tak jest naszą potężną towarzyszką i orędowniczką dla wszystkich, którzy czują się zawstydzeni i bezradni, bo ich synowie i córki pobłądzili.

Modlitwa za wstawiennictwem św. Moniki

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Z ciężkim sercem zwracam się do Ciebie, umiłowana Święta Moniko i proszę o pomoc i wstawiennictwo. Błagam, byś ze swojego miejsca w niebie wstawiała się przed tronem Najwyższego za moje dziecko, [imię], które odeszło od wiary i wszystkiego, czego staraliśmy się je nauczyć.

Wiem, umiłowana Moniko, że nasze dzieci nie należą do nas, ale do Boga, i że Bóg często pozwala na to błądzenie jako etap ich własnej drogi ku Niemu. Twój syn Augustyn też błądził; a w końcu odnalazł wiarę, i stał się jej prawdziwym nauczycielem.

Pomóż mi zatem mieć cierpliwość i wierzyć, że wszystko – nawet to rozczarowujące odejście od wiary – służy ostatecznie dobrym Bożym celom. W trosce o duszę mojego dziecka modlę się o zrozumienie tego i o ufność.

Święta Moniko, proszę, naucz mnie wytrwać w wiernej modlitwie, jak wytrwałaś Ty dla dobra swojego syna. Natchnij mnie, bym swoim zachowaniem nie sprawił, że moje dziecko będzie oddalać się jeszcze bardziej od Chrystusa, ale przyciągnij [imię dziecka] łagodnie ku Jego przedziwnej światłości.

 Proszę, naucz mnie tego, co wiesz o bolesnej tajemnicy rozdzielenia, i tego, jak doprowadzić do zgody i zwrócenia się naszych dzieci ku niebu.  O święta Moniko, która ukochałaś Chrystusa i Jego Kościół, módl się za mnie i za moje dziecko [imię], byśmy mogli posiąść niebo, łącząc się tam z Tobą, by z wdzięcznością na wieki chwalić Boga.  Amen.